WWW.FALCO-FAN.PRV.PL

Sudden Death · Dołączył: 30 Lip 2005 Posty: 67 Przeczytał: 0 tematów

Ehh, miałem pisać o innym ( istąd ten tytół, który moze nie pasować do moich wypocin) Embarassed

ale coś mi tak jakoś dziwnie chodzi po głowie na tem t śmierci Falco chodzi mi o te narkotyki nie jestem do konca pewien co mnie w tym meczy ale chyba o to ze jestem fanem osoby która popełniła taką głupote, prowadzić samochód po takim mixie.. hmmmmmm teraz pewnie mnie zrównacie z ziemią za to co napisałem ale to sa tylko moje nie do konca przemyslane myśli musiałem to napisac bo zdaza mi sie o tym myslec i to mnie czasem meczy.

Mephisto

Nie chcę, żebyście mnie zmieszali z błotem, ale mi śmierć Falco wydaje się piękna... to takie jakby przypieczętowanie jego życia, image'u, który sobie tworzył... Zamierzam się w ten sam sposób skończyć przed 40. He.

Głupota? a jakże. Błogosławiona mgła. I tak w głębi duszy wierzę sobie, że w tym przypadku zadziałał nagły impuls. Siła, która każe zrobić coś, choćby to miało kosztowac najwyższą cenę.

EnemaOfTheState

I mnie wydaje sie piekna..uczynila z Hansa legende.. i mysle, ze takiej duszy (na ile go sobie wyobrazam w aspekcie duchowym) byla z gory przypisana smierc tragiczna.

Mephisto

Może to było samobójstwo?

Mephisto

Nooo? może to było samobójstwo??? Twisted Evil

Sudden Death · Dołączył: 30 Lip 2005 Posty: 67 Przeczytał: 0 tematów

czasem az mnie zadziwiacie dziewczyny, zupelnie jakbyscie pisały cos na siłem, mnie sie wydaje ze to nie bylo samobujstwo. po pierwsze.
1. człowiek majacy popelnic samobujstwo. musie cierpiec z jakiegos powodu , musi miec depresje. A człowiek majacy depresje raczej nie nagrywa piosenek , nic mu sie nie chce zazwyczaj, a Falco szykował sie do wydania płyty przeciez. a po 2
2 . śmierc przez wypadek samochodowy jest bardzo ryzykowna ze wzgledu na ryzyko przezycia i cierpienia podczas wypadku. najlepiej jest przedawkowac jakies prochy , leki, wtedy mniej boli a bardziej skuteczne. Rolling Eyes

Monia nie nerwuj sie , nie kazdy ma czas na odpisywanie , tym bardziej ze zaczoł sie rok szkolny 9 chociaz to mnie nie dotyczy ) a pozatym zdaza sie ze natkne sie na jakis post , nie wiem co odpisac a potem zapominam cos dopisac do niego. jesli ktos nie napisze nowego postu, bo w tedy nie wyswietla ze jest nowy post w danym temacie. I znowu mialem napisac ze ne wiem czy ktos zaczaił to co napisałem ,bo mogłem niezle zamotac, ale nie napisze bo pewnie znowu ktos by sie wkuzył Evil or Very Mad

Mephisto

Huh, rok szkolny, z tego co widze, raczej nikogo z nas nie dotyczy, więc nie wiem, w czym problem... rodzeństwo trzeba odprowadzac?

1. Pierwszy warunek jest spełniony. Może Falco to przemyślał i chciał tuż przed swoimi 41. urodzinami zejść... to ruch strategiczny - założę sie o wszystko, że gdyby żył, to Out of the dark nie przeszedłby takim echem. + depresja, alkohol, narkotyki...

2. Leki? alez wy jestesci prozaiczni (Sudden, o tobie mówię)... to właśnie leki stwarzają największe prawdopodobieństwo przeżycia. Gdybym miała wybierać spośród metod samobójstwa, to plebiscyt wypadłby tak:

1) pistolet

2) cięcie żył (koniecznie wzdłuż, a nie w poprzek)

3) skok z okna (mieszkam na 10. piętrze - serio! od urodzenia... rozumiecie teraz powody nieskładności mowy mojej... to rozrzedzone powietrze itp) lub z dachu... jakiegoś wysokiego budynku. A co! Albo ze skały...

4) spowodowanie wypadku samochodowego z prawdopodobieństwem przeżycia=0.000001 (brak poduszek powietrznych, pasów), ale do tego musiałabym mieć samochód, bo cudzy to tak głupio rozwalać

5) położenie się na torach kolejowych

6) powieszenie i leki odpadają. to pierwsze jest żałosne, to drugie bardzo ryzykowne - z tego najwięcej ludzi się odratowuje.

Sudden Death · Dołączył: 30 Lip 2005 Posty: 67 Przeczytał: 0 tematów

Out of the dark nie przeszedł takim echem dlatego bo Falco zmarł w trakcie jego nagrywania. Było o tym albumie głośno bo zawartość była b. dobra.

EnemaOfTheState

mnie sie wydaje, ze Hans byl nieszczesliwym czlowiekiem.. bo w sumie dragi i reszta to sposob na odreagowanie nieszczescia.. mial wtedy lata chude, wiec moze sie zalamal ? A co do OOTD, to nie wydaje mi sie, coby jakosc albumu (chociaz byla oczywiscie wysoka) byla glownym czynnikiem sukcesu.. a show wokol tragicznej smierci Falco.

Co do sposobow samoboja, mam juz pewne doswiadczenia za soba i podzielam zdanie Mephisto, leki i sposob na urwanie tasmy jest kiepski, skoro 2 razy mnie odratowali.
Szkoda ze mam szpital w sasiedztwie <dol>

forbear

Uważam, że śmierć Falco była jak najbardziej wypadkiem, nieszczęśliwym i tragicznym, jednak spowodowanym przez wiele czynników. Jego załamanie i wspomaganie dragami czy procentami spowodowało to, że Falco przestało zależeć na swoim życiu. Teoria samobójstwa raczej tu nie przejdzie...

EnemaOfTheState

Szpikowanie sie dragami i % na dluzsza mete to w sumie samobojstwo. A istnieje cos takiego jak samobojstwo przypadkowe? Very Happy

Mephisto

W imię Ojca i Syna! To jeśli ja palę papierosy, to też jakbym popełniała samobójstwo! <drżącymi z radosnego podniecenia rękami zapala kolejnego peta>

Zaś co do sukcesu Out of the dark z racji bardzo dobrej zawartości - to z reguły nie wystarcza. Wszelkie sukcesy uwarunkowane są albo aktualną potrzebą rynku, albo fachowo przeprowadzoną i kosztowną kampanią reklamową, a najlepiej jedno i drugie. Najlepszą reklamą dla artysty jest śmierć.

Sudden Death · Dołączył: 30 Lip 2005 Posty: 67 Przeczytał: 0 tematów

tak juz to sobie wyobrazam jak Falco chciał miec najlepszą reklame ( bo go nie byo stać Wink

) więc postanowił sie zabić..... buhehehehehehehehehe Very Happy

Mephisto

Nie dlatego się zabił, bo chciał mieć reklamę, tylko dlatego miał reklamę, bo się zabił. Ffff... tak trudno to zrozumieć??? Postaram się pisać wyraźniej w związku z tym, a dla Sudden powtórzę dwa razy.

Mephisto

Hmmm... no dobra, może niezbyt jasno się wyraziłam w przedostatnim poście, ale to dlatego, że nie lubię się powtarzać. Chodziło mi o to, że artysta lepiej się sprzedaje, kiedy zejdzie... Sudden, rzuć okiem na dyskografię Falco i zobacz, ile płyt wydał w i po 98, to zrozumiesz, o co mi chodzi Twisted Evil