WWW.FALCO-FAN.PRV.PL

Mad Ferni · Gość

[znowu nie chce mi sie logowac bo i po co Very Happy

]
klasyczna wyliczanka Twisted Evil

prosze o uzasadnienie wyboru Cool

Jak dla mnie:

Ulubiona
Jeanny.. szczegolnie w tej wersji z remix hit collection Rolling Eyes

nazwa wypadla mi z glowy Cool

Dlaczego ? Bo to pierwsza piesn Falco ktora uslyszalam i mam sentyment Twisted Evil

bo o tym ze jest swietna nie musze wspominac Wink

A najmniej ulubiona ?
Hmmm..trudno mi powiedziec..ale kierujac sie glosem najblizszego otoczenia bedzie to Nie Mehr Schule..fakt, cos mu ten numer nie wyszedl Rolling Eyes

Wiem ze nas jest narazie niewielu (gdzie sie podziali ... tamci z ksiegi gosci ?) ale wszystkiemu potrzeba czasu Very Happy

[na koniec taki maly offtop, Michaś, jak tam luba ? Very Happy

Kiedys mowiles ze nigdy Cie nie doscigne jesli chodzi o kolekcje rzeczy zwiazanych z Hansem, a od czasu naszej ostatniej rozmowy uzbieralam juz baardzo duzo Twisted Evil

hyhy, pewnie jak mnie rozpoznasz drogi Adminie to spakujesz manatki i uciekniesz na najblizsze forum o jeden osiem cwel Laughing

]

Wszystkich pozdrawiam Wink

Mephisto

"Nie mehr Schule" to najmniej udana piosenka Falco?! Jest genialna! Uczta dla ucha. To sztuka ułożyć słowa w taki sposób, żeby wybijały rytm, o, na przykład to: "in der letzten Stunde macht die Kunde Runde" - no boskie, prawda? I w żadnym wersie tej piosenki nie ma nadmiaru ani niedoboru jednej sylaby.

Mephisto

Z tego wszystkiego zapomniałam napisać na temat... Ulubiona piosenka Falco... W ogóle, czy z każdej płyty? Łatwiej by mi było podać typ z każdej płyty, bo codzień inna piosenka jest moją ulubioną.

O, teraz podliczyłam. Po długiej i namiętnej selekcji, wyczerpującej nerwowo, zostało mi 8 ulubionych typów (ale to sie może zmienić). Chronologicznie: Ganz Wien, Junge Römer, Brillantin' Brutal', Vienna Calling (nigdy mi się nie znudzi), Männer des Westens, Wiener Blut, Garbo i Untouchable. Te typy to chyba stąd, że wciąż jeszcze stawiam formę nad treść (chociaż Ganz Wien podoba mi się w równym stopniu ze względu na jedno, jak i na drugie). Pominęłam też takie giganty jak Jeanny, bo to oczywiste arcydzieło, podobnie zresztą jak Coming home (no i Where are you now?, hehe). Ale jak ich wysłuchałam i obejrzałam teledyski jakiś milion razy, to stałam się na nie trochę odporna (jeszcze jeden przykład na to, ze Falco jest jak heroina - trzeba uważać na dawki).

A najmniej ulubiona piosenka... Prawie zupełnie nie podoba mi się piosenka Hansiego... kutfa, jest w ogóle taka? On śpiewał coś jak Flying high z Opus? To to mi się nie podoba. Mało mi się też podoba It's all over now, baby blue, ale to chyba ze względu na obce głosy w tych utworach.

To tyle. Dzięki. Nara. Dozo.

Fern · Gość

Bejbi Blu to nawet nie jest piosenka Hansa Cool

Dylana bodajrze Razz

No ja nie mowie ze Nie Mehr jest zle (a jakie wazne tresci przekazuje ! NIE MEHR SCHULE ! Wink

) moje otoczenie tak mowi a ze ja nie mialam co wpisac to.. Rolling Eyes

jesli by to potraktowac osobno na plyte, to u mnie byloby tak Wink

Einzelhaft
Ulubiona: Uwaga, uwaga..Zuviel Hitze Very Happy

, mam jakis dziwny sentyment Wink

Najmniej: No tu musze wpisac to nieszczesne Nie Mehr Schule (chociaz jest fajne) Mr. Green

Junge Roemer
Ulubiony: Of korz utwor tytulowy, jest ciekawy i spiewany po czesci w pewnym pieknym jezyku Rolling Eyes

Najmniej: Hoch Wie Nie, chociaz jest fajne (a szczegolnie w wersji koncertowej).. po prostu ostatnio najmniej go slucham Very Happy

Falco 3
Ulubiona: chyba nie musze mowic Cool

Najmniej: Pewnie mnie zlinczujecie jak powiem ze Amadeus Twisted Evil

Nie mowie ze jest zly, wrecz przeciwnie, bardzo dobry..ale mam traume z dziecinstwa, skakalam przy tej piosence i rozbilam glowe Laughing

I dlatego teraz najrzadziej jej slucham Wink

Emotional
Ulubiony: zeby nie bylo zbyt Jeannkowato Cool

Emotional - jest po prostu sliczne i co tu gadac Exclamation

Najmniej: cos nie trawie Crime Time
Wiener Blut
Ulubiony: WALLS OF SILENCE Exclamation

Najmniej: Tytulowy Wink

Jest fajny ale za duzo "oh oh" Very Happy

Data The Groove
Ulubiony: Alles Im Liegen - jakos tak go lubie Wink

Mila przytulanka
Najmniej: hmm Anakonda Mour bo jest takie krotkie Mr. Green

Nachtflug
Ulubiony: Cadillac Hotel jest b. ladny..ale powiem ze Titanic..znalazlam kiedys calkiem przypadkowo w domu SINGLA ! I ta piosenka bardzo zapadla w moje serce Cool

Najmniej: Nie stwierdzono ! Nachtflug jest swietny !
Out Of The Dark
Ulubiony: of korz tytulowy Cool

Najmniej: Cyberlove.. Cool

bo wkurza mnie ta laska co tam zapodaje Evil or Very Mad

a raczej jej glos
Verdammt Wir Leben Noch
Ulubiony: Konigin Von Eschnapur - bo jakos tak Wink

Najmniej: Krise Rolling Eyes

I coby nie bylo - wszystkie piosenki lubie - tylko jedne bardziej, drugie mniej Cool

(Remix Hit Collection i Live Forever nie biore pod uwage.. i to i to jest super)

Ale sie rozpisalam Shocked

Pozdro od nie-logujacej-sie-Fern Twisted Evil

AquariusPL

Zdemaskowana Ferni · Gość

Juz slysze ta euforie w twoim glosie Laughing

Obiecuje ze bede grzeczna Embarassed

A z tym jezykiem to tylko dla Ciebie Very Happy

Offtop sie robi Mr. Green

AquariusPL

Tak Wiki, skończmy ten offtopic bo będę musiał temat zamknąć Wink

Mephisto

Wracając jeszcze na chwilę do macierzystego tematu - łatwiej jest mi wskazać najmniej ulubioną piosenkę z każdego albumu, niż tę najbardziej ulubioną, bo tych drugich jest często po kilka z każdej płyty.

Ale idźmy za ciosem:

Einzelhaft:

ulubiona - Ganz Wien, Der Kommissar, Nie mehr Schule, Maschine brennt... ale w tej chwili chyba najbardziej Ganz Wien, może dlatego, że jest taka niułejwowa. I ma w sobie 100% Hansa!

najmniej ulubiona - chyba Einzelhaft, bo mało harmonijna.

Junge Römer:

ulubiona - oczywiście Brutal' i tytułowa. Takie dekadenckie. Somnambulistyczne. Straceńcze.

najmniej - Ihre Tochter. Powód ten sam, co przy Einzelhaft. Ale to jedna jedyna piosenka z tej płyty, która nie podoba mi się w stu procentach.

Falco3:
u: Männer des westens i Vienna calling
n: Baby blue - bo nie Jego!

Amadeus i Jeanny są świetne, ale nie umiem o nich myśleć obiektywnie. Zbyt wielkie hiciory.

Emotional:
(Ten album, prawdę mówiąc, nie powalił mnie na kolana i więcej jest na nim piosenek "najmniej ulubionych", niż "najbardziej ulubionych")

no to ulubiona... eee... nie, no, zadziałam na przekór: Crime time, za odmienność od innych i musicalowatość. I gangsterskość, jak twierdzi moja koleżanka.

najmniej - Kiss of Kathleen Turner. Przydługa jakaś.

W tym wszystkim uznaję, że Coming home jest poza konkursem, bo jest jakby wyrwane z kontekstu. A jeśli nie - to jest moją ulubioną piosenką z tej płyty.

Wiener Blut (moja ukochana!)

ulubione: chyba wszystkie, ale najbardziej pięć pierwszych. A najbardziej chyba Untouchable. A już najnajbardziej Garbo.

n: to powiem kiedy indziej, może coś się znajdzie.

Data de groove:
Z tej płyty znam tylko 7 utworów i kompletnie nie mam wyrobionego zdania na jej temat. Ale ogólnie rzecz biorąc, podobnie jak Emotional, nie powaliła mnie na kolana. Nie ten klimat; ale:

u: lubię Charisma kommando i Anacounda mour (znowu na przekór), to drugie za to, co najbardziej lubię w Falco - ale na razie tego nie umiem precyzyjnie nazwać. To, co robi ze swoim głosem. Super.

n: najpierw muszę posłuchac wszystkiego.

Nachtflug:

u: Propaganda, Yah-vibration, Dance mephisto, Titanic... nie umiem wybrać... ale chyba Titanic jest NAJ. Jest genialny. I ten teledysk... super! Titanic wymiata.

n: S.C.A.N.D.A.L.? Bo zdaje mi się, że powstawał na bazie Titanica. za to ma przerąbane.

Out of the dark:

u: No oczywiście tytułowa, ale poza tym uwielbiam też Kommissar 2000 (to był pierwszy komisarz, jakiego usłyszałam, i to dlatego), a Cyberlove lubię za te westchnienia Hansa - dają niesamowitą pożywkę dla wyobraźni. I po wysłuchaniu czegoś takiego już czatuje się inaczej... No i oczywiście Mutter... i Naked - za autoportrety Falco, słowne w piosenkach i obrazowe w teledyskach. Podoba mi się, jak on się robi na takiego KOGOŚ.

n: Egoist ma minus, chociaż strasznie mi się podoba, podobnie jak pospólstwu - bo jest oparty na chwytnym szkielecie; kojarzycie I want rock'n'roll? na TEJ SAMEJ bazie powstała rok po Egoiście pioseneczka 5ive (takiego boysbandu). Odniosła sukces WŁAŚNIE DZIĘKI TEMU!

Verdammt wir leben noch:

u: Europa? ale to się może zmienić. Chyba jeszcze sie nie wsłuchałam do końca w ten album. Ale jest dobry. Naprawdę.

n: na razie nie umiem wskazać, bo potem jeszcze będę swoje słowa cofać.

To chyba tyle... komentarz zamieszczę później, bo już się ściemnia...

Elfik

Ciężko mi wybrać najfajniejszą piosenkę Hansa, bo lubie prawie wszystkie! W każdym kawałku jest coś fajnego, coś co nie pozwala oderwać się od piosenek Falco. Według mnie najbardziej świetna jest Manner des westens!

Elfik

BTW: cały album Nachtflug jest rewelacyjny!

F · Gość

Mephisto

hmmm... a myślałam, że jak napiszę niułejwowa to będzie to bardziej czytelne niż newwave'owa... zapomniałam, że mogłam napisać nowofalowa, albo neuewelle-owa... a propos, ostatnio nauczyłam się mówić "neue deutsche Welle" w języku migowym! wybaczcie, ale teraz wam nie pokażę.

Mephisto

Juz od dłuższego czasu świerzbią mnie palce, żeby napisać raz jeszcze na ten temat, bo chyba już rok mija, jak tu wypisywałam swoje niewyrobione zdanie, znając zaledwie 93% piosenek Hansa Embarassed

Teraz znam 109% Cool

i zestawienie najlepszych i najmniejlepszych moim zdaniem piosenek wygląda trochę zupełnie inaczej:

Einzelhaft:
Ulubiona - "Hinter uns die Sintflut" (dopiero niedawno zauważyłam, jaka jest fajna...ich flug ohne Pyjama nach Panama...) zaraz po niej - "Zuviel Hitze"; potem tradycyjnie "Maschine brennt" i "Ganz Wien" (chyba nie przypadkiem wystąpiły na tym samym singlu)
Najmniej - "Siebzehn Jahr" - taka jakaś cierpka

Junge Roemer:
U: tytułowa, jednak, mimo wszystko, bo to jedna z moich ulubionych piosenek Hansowych i w ogóle wszystkich na świecie, i w ogóle arcydzielna, ma w sobie duże COŚ. I, znając życie Wink

, ktos niebawem zrobi jej cover, i podbije świat albo co.
N: Wciąż "Ihre Tochter" - najmniej mi się podoba, chociaż płyta jako całość jest doskonała.

Falco 3:
U: Oj, dadana, chyba "Nothing sweeter than Arabia", a to z przyczyn takich samych jak "Junge Roemer" - ma w sobie COŚ, a ja w obu tych piosenkach dodatkowo słyszę wpływy Davida Bowie Shocked

Poza tym nadal niezaprzeczalnie uwielbiam "Vienna calling" (na liscie radiowej Trójki ongiś ten utwór doszedł do miejsca 2., podczas gdy pare miesięcy wcześniej "Amadeus" jeno chyba do 24./na 30. No i "Männer des Westens", który co prawda nie wszedł na listy, ale był na stronie B singla "Jeanny", dzięki czemu całość była nie do zdarcia Very Happy

a singiel bestsellerem roku 86. No i "MdW" jest powalający na żywo!
N: Nadal chyba "Baby blue", ale przyznam, że na żywo (tzn "na żywo" z płyty) brzmi naprawde milusio na zakończenie koncertu Rolling Eyes

Emotional:
U: "The star of moon and sun" - bo jest piękna i nie wiem czemu zauważyłam to dopiero 8 miesięcy temu Shocked

, i nie wiem też czemu nie została wydana na singlu zamiast tego "Sound of Musik"... A poza tym podeszło mi "Les Nouveaux riches" - świetne do alkoholu z dopływem świeżego powietrza
N: Z tych, które stały się przebojami własnie "Sound of Musik", a z tych, które nie stały sie przebojami - "Cowboyz and Indianz" - jeszcze jedno bardzo średnie przedsięwzięcie braci Bolland Evil or Very Mad

A co do "Emotional" - przekonałam sie doń po wysłuchaniu wersji singlowej 8-minutowej boskiej Laughing

Wiener Blut:
Tu chyba bez zmian pozostanie, tyle że do
U: Mogę zaliczyć: "Garbo", "Untouchable", "Wiener Blut", "Tricks", "Do it again", "Sand am Himalaya" (w tej kolejności), a do
N: wszystkie pozostałe Wink

Te pierwsze wydają mi się MILE PSYCHODELICZNE, de drugie NIEMILE ROZRYWKOWE Smile

Data de groove:
Gdy po licznych modlitwach spadła mi w końcu z nieba ta płyta (za co jeszcze raz Opatrzności dziękuję), wciąż jestem pod wrażeniem
U: "Exposityvisions", ale dlaczego, powiem kiedy indziej. No i "Bar minor 7-11", jako potencjalnej Jeanny dry Wink

No i "Charisma commando", bo sama o sobie myśle 'charisma commando', zwłaszcza jak założę swoje spodnie moro i ciemne okulary... to było bardzo intymne wyznanie
N: Kurcze, ta płyta jest naprawdę BARDZO DOBRA! ale minus dobra jest "U.4.2.P.1", bo nie rozumiem tego szyfru Razz

Nachtflug:
U: "Yah-vibration", nie wiem, jakoś mi najbardziej podpadła, "Titanic" tak w sumie jest chyba najlepszy, ale wysłuchałam go tyle razy, że w końcu przygasł Rolling Eyes

więc daję mu drugie miejsce Wink

W ogóle "Nachtfluga" ostatnio mało słucham... Ale, na marginesie, wykonanie "Nachtflug" na Donauinselfest było najbardziej magicznym wykonaniem piosenki, jakie w ogóle miałam przyjemność słyszeć i widzieć Exclamation

N: "Psychos" i "S.C.A.N.D.A.L." - bo przerzucam na nastepną jak idą na płycie... nie wiem czemu...

Out of the dark:
U: Najnajnajbardziej chyba tytułowy, jest nieziemski, zwłaszcza ze względu na czas, w którym został wydany Shocked

a potem "Der Kommissar 2000" i "Egoist" - uwielbiam!
N: "Shake" i "Hit me" - bo za dużo odgłosów ubocznych w formie damskiego wokalu

Verdammt wir leben noch:
U: najbardziej podpasował mi "From the north to the south" (odruch dziwnie bezwarunkowy Very Happy

), a prawie na równi jest "Europa". Co do
N: chyba wciąż nie umiem wskazać... ale "Que pasa hombre" najmniej mi sie podoba, ale wciąż podoba... oceniam ten utwór na 4 w skali sześciostopniowej. Te ulubione są na 5, te pozostałe na 4+ Rolling Eyes

Z płytą "The remix hit collection" mam złe skojarzenia pozamuzyczne, które rzutują... ekhm... kupiłam przez internet na kasecie, jak się okazało później był to pirat. Następnie kupiłam CD - jak się okazało jeszcze później podług mojej naiwności - też pirat Shocked

ale przysięgłam sobie, że następny nosnik dorwę oryginalny, tym razem na winylu, jak tylko dostanę gdzieś przenośny odtwarzacz płyt analogowych Rolling Eyes

Ale powiem tyle, ze "Jeanny" i "Junge Roemer" z "Remix" są genialne, zwłaszcza słuchane w słuchawkach, ale to wiadomości nieoficjalne, podobnie jak nośniki, na których je noszę.

W wersji "Live" najlepsze jest "Auf der Flucht".

Najlepsza płyta Falco:
Kutfa, nie wiem, subiektywnie "Einzelhaft"... i "Wiener Blut"... i "Junge Roemer", albo i "Data de groove"
Obiektywnie "Falco3" ... albo "Nachtflug"...

Ogólnie: te wszystkie utworki, które mają dla mnie brzmienie dziwnie nostalgiczne (mimo że ich w dzieciństwie nie słyszałam Smile

) kojarzą mi się jakoś tak miło... ja wiem z czym? Z garażami i hurtowniami wrocławskimi, które widywałam z okien pociągu, kiedy gdzieś wyjeżdżałam... nie wiem, czy ktoś rozumie, o co mi chodzi... Mam tez jakies takie uczucie, że Falco żyjąc w Wiedniu, czy w Berlinie Zachodnim, widywał podobne rzeczy - atrakcyjną zwyczajność, o której jedni potrafią opowiadac, inni nie Razz

, ale która fascynuje mimo wszystko, czy się jedzie pociągiem, spaceruje z psem, czy co. Itepe.

Zachęcam znajomych oraz nieznajomych, którzy mogliby stać się znajomymi do wypowiedzenia się na ten temat czasochłonny i emocjonujący Very Happy

Z sokolim pozdrowieniem, Wasza na zawsze

Mefysto

Monika · Dołączył: 20 Lip 2006 Posty: 7 Przeczytał: 0 tematów

A ja lubię wszystkie prócz "Nothing sweeter than Arabia"

Mephisto

A które tak NAJBARDZIEJ?